Wstajesz rano i pierwszą rzeczą, jaką czujesz, jest ból. Znów. Towarzyszy Ci przy śniadaniu, w pracy, podczas zabawy z dziećmi. Może próbowałeś/próbowałaś już wszystkiego – tabletek przeciwbólowych, maści, klasycznej rehabilitacji, która nie przynosiła ulgi. Czujesz frustrację i zmęczenie, myśląc, że "już tak musi być", zwłaszcza jeśli słyszysz diagnozy takie jak dyskopatia czy zespół cieśni nadgarstka.
A co, jeśli istnieje nowoczesna, minimalnie inwazyjna metoda, która zamiast maskować ból, dociera do jego źródła i próbuje je "wyciszyć"?
Poznaj terapię PENS – neuromodulację przezskórną NMP. To Twój przewodnik po metodzie, która dla wielu pacjentów stała się drogą do odzyskania komfortu życia.
Wyobraź sobie, że Twój przewlekły ból to zepsuty alarm w samochodzie, który włącza się bez powodu. Leki przeciwbólowe próbują go zagłuszyć, ale alarm wciąż wyje. Terapia PENS działa inaczej – to jak wezwanie specjalisty, który "resetuje" system alarmowy.
PENS to skrót od Percutaneous Electrical Nerve Stimulation, czyli Neuromodulacja Przezskórna (NMP).
"Przezskórna" oznacza, że terapeuta, zamiast przyklejać elektrody na skórę (jak w popularnej metodzie TENS), używa bardzo cienkiej elektrody – przypominającej igłę do akupunktury.
"Neuromodulacja" to kluczowe słowo. Oznacza "zmianę sposobu działania nerwu".
Fizjoterapeuta, pod kontrolą USG, umieszcza tę cienką elektrodę dokładnie w pobliżu nerwu, który jest źródłem lub przewodzi Twojego bólu. Następnie przez elektrodę płynie delikatny prąd o niskim napięciu. Ten prąd "uspokaja" nadwrażliwy nerw, zmniejszając jego zdolność do wysyłania uporczywych sygnałów bólowych do mózgu.
To nie jest zwykła elektrostymulacja. To precyzyjne dotarcie do źródła problemu i "przestrojenie" układu nerwowego. Działając w ten sposób, PENS nie tylko "wycisza" ból, ale również tworzy w tkankach lepsze warunki do gojenia, co jest kluczowe dla procesów takich jak regeneracja nerwu, który został podrażniony lub uszkodzony. Więcej o samej metodzie możesz przeczytać w artykule opisującym neuromodulację przezskórną.
Wizyta, na której wykonuje się zabieg PENS, nie jest operacją i nie musisz się jej obawiać. Zazwyczaj przebiega podobnie:
Konsultacja i badanie: Najpierw fizjoterapeuta przeprowadza z Tobą dokładny wywiad i badanie (często z użyciem USG), aby znaleźć dokładnego "winowajcę" – czyli nerw lub strukturę, która powoduje ból (np. nerw kulszowy w rwie kulszowej lub nerw pośrodkowy w zespole cieśni nadgarstka).
Precyzyjne namierzenie: Kiedy źródło bólu jest zlokalizowane, fizjoterapeuta dezynfekuje skórę.
Zabieg (to nie boli!): Następnie, cały czas monitorując tkanki na ekranie USG, delikatnie wprowadza cienką elektrodę w pobliże nerwu. Możesz poczuć lekkie ukłucie, podobne do akupunktury, ale nie ból.
Terapia: Elektroda jest podłączana do stymulatora. Fizjoterapeuta powoli zwiększa natężenie prądu, aż poczujesz delikatne mrowienie lub "pulsację" w miejscu zabiegu. To przyjemne uczucie, które daje znać, że terapia działa.
Reset nerwu: Taka stymulacja trwa zazwyczaj 20-30 minut. W tym czasie możesz się zrelaksować.
Po zabiegu wracasz do domu. Wielu pacjentów odczuwa ulgę niemal natychmiast, choć w przypadku bólu przewlekłego zazwyczaj potrzebna jest seria kilku zabiegów, aby efekt był trwały.
Terapia PENS jest szczególnie skuteczna tam, gdzie ból ma podłoże neuropatyczne (związane z uszkodzeniem lub podrażnieniem nerwu) lub jest przewlekły i oporny na inne formy leczenia.
Sprawdza się doskonale w leczeniu takich schorzeń jak:
Masz diagnozę: dyskopatia szyjna lub lędźwiowa? PENS może być kluczowym elementem skutecznej strategii terapeutycznej w dyskopatii. Zabieg precyzyjnie wycisza ból, co "otwiera okno terapeutyczne" i pozwala na skuteczniejszą rehabilitację ruchową (ćwiczenia i terapię manualną), która zajmie się przyczyną problemu.
PENS to ratunek w ostrych stanach, takich jak rwa kulszowa, rwa ramienna czy udowa. Kiedy ból promieniuje do nogi lub ręki, PENS działa bezpośrednio na podrażniony korzeń nerwowy. Precyzyjna stymulacja pomaga "uspokoić" nerw i znacząco zmniejszyć promieniujące objawy, co jest fundamentem kompleksowego leczenia radikulopatii.
Jeśli cierpisz na zespół cieśni nadgarstka, odczuwasz drętwienie lub ból dłoni, PENS jest nowoczesną alternatywą dla leków lub operacji. Terapia celuje bezpośrednio w uciśnięty nerw pośrodkowy w kanale nadgarstka. Jak opisano w artykule o leczeniu cieśni nadgarstka, neuromodulacja może przynieść szybką ulgę i poprawić funkcję ręki.
Gdy ból trwa od miesięcy (jak w bólu przewlekłym), PENS pomaga "zresetować" cały układ nerwowy. Redukując stan zapalny i ciągłe 'bombardowanie' mózgu sygnałami bólowymi, terapia PENS stwarza optymalne środowisko dla organizmu, aby mógł on uruchomić własne mechanizmy naprawcze, wspierając w ten sposób pożądaną regenerację nerwu.
W Warszawie znajdziesz kilka specjalistycznych placówek oferujących nowoczesną neuromodulację PENS. Ważne, aby wybrać miejsce, które gwarantuje precyzję (najlepiej pod kontrolą USG) i ma doświadczenie w fizjoterapii bólu w chorobach mięśniowo-szkieletowych, neuralgiach, neuropatii.
Jednym z takich miejsc w Warszawie jest Przychodnia Etos na Muranowie. To, co wyróżnia tę placówkę, to kompleksowe, trójfilarowe podejście do pacjenta. Fizjoterapeuci łączą tam badanie funkcjonalne i zaawansowane metody fizjoterapii (jak PENS pod kontrolą USG m.in. w leczeniu rwy kulszowej, dyskopatii, zespołu cieśni nadgarstka czy napięciowych bólów głowy) oraz głęboką empatię i edukację pacjenta, który zmaga się z bólem.
Nie. Samo wprowadzenie cienkiej elektrody jest niemal bezbolesne (porównywalne z akupunkturą). Podczas stymulacji odczuwa się przyjemne mrowienie lub pulsowanie, co świadczy o działaniu terapii.
TENS działa na powierzchni skóry – prąd musi pokonać opór skóry, przez co działa słabiej i bardziej powierzchownie. PENS omija barierę skóry, dostarczając prąd precyzyjnie i głęboko, tuż przy źródle bólu (nerwie). Jest dzięki temu znacznie bardziej precyzyjny i często skuteczniejszy w bólu neuropatycznym.
To świetne pytanie. PENS nie "leczy" przyczyny dyskopatii (np. nie cofa przepukliny), ale jest niezwykle skutecznym narzędziem w leczeniu jej objawów. W przypadku rwy kulszowej, zabieg PENS precyzyjnie wycisza podrażniony nerw, co natychmiastowo łagodzi ból. To daje czas i możliwość na wdrożenie rehabilitacji (ćwiczeń, terapii manualnej), która zajmie się przyczyną problemu. PENS to "strażak", który gasi pożar (ból), aby "ekipa budowlana" (rehabilitacja) mogła wejść i naprawić szkody.
Tak. Jest to metoda minimalnie inwazyjna. Wykonywana przez wykwalifikowanego fizjoterapeutę, a zwłaszcza pod kontrolą USG (która pozwala widzieć igłę i nerw w czasie rzeczywistym), jest uznawana za bardzo bezpieczną.
To bardzo indywidualne. Niektórzy pacjenci czują znaczną ulgę już po pierwszym zabiegu. W przypadku bólu przewlekłego zazwyczaj zaleca się serię 2 do 5 zabiegów, aby "nauczyć" układ nerwowy nowej, bezbólowej pracy.
Życie z przewlekłym bólem to codzienna walka. Ale współczesna fizjoterapia oferuje narzędzia, które nie istniały jeszcze dekadę temu. Terapia PENS (neuromodulacja NMP) to jedna z najbardziej obiecujących, minimalnie inwazyjnych metod na "zresetowanie" bólu u źródła.
Nie czekaj, aż ból przejmie kontrolę nad Twoim życiem. Zrób pierwszy krok – sprawdź, gdzie w Warszawie możesz skorzystać z PENS i porozmawiaj z fizjoterapeutą o swoim przypadku.